poniedziałek, 27 stycznia 2014

Hej!


Ostatnio miałam okazję poznać fantastyczną dziewczynę, która nakierowała mnie na makijaż jaki Wam dziś pokażę :). 



Kosmetyki potrzebne do wykonania makijażu:

1. Podkład Estee Lauder (Sand)
2. Puder mineralny Sephora 
3. Bronzer Paese
4. Róż The Body Shop
5. Baza pod cienie Art Deco
6. Trzy kolory cieni: brązowy, różowy i złoty
7. Czarny eyeliner
8. Czarny tusz do rzęs
9. Sztuczne rzęsy
10. Preparat do nakładania cieni na mokro (Duraline Inglot)







KONIECZNIE PRZED MAKIJAŻEM:

1. Krem nawilżający to podstawa- sprawi że skóra będzie wyglądała świeżo.

Jeśli masz skórę normalną, najlepszym jest krem o lekkiej, nawet żelowej konsystencji.

Do skóry tłustej najlepszy jest krem beztłuszczowy, który nawilży a jednocześnie zmniejszy produkcję sebum.

Skóra sucha (taka jak moja) wymaga kremu o gęściejszej konsystencji- najbardziej odpowiada mi ten i uwielbiam go:

KROK 1 to korektor i podkład

Korektorem delikatnie neutralizujemy zaciemnione miejsca (wszystko to, co chcemy ukryć) np. pod oczami, dochodząc do linii dolnych rzęs i w okolicach kącika wewnętrznego oka (sprawi to, że oczy wydadzą się błyszczące i wypoczęte) .

Pamiętajcie, że korektor powinien być od jednego do dwóch tonów jaśniejszy od naturalnego odcienia skóry. Jeśli po jego nałożeniu skóra ma szarawy odcień, oznacza to, że wybrany korektor był za JASNY. Gdy natomiast jest zbyt żółta- prawdopodobnie odcień korektora był za ciemny.

O tej porze roku muszę mieszać dwa podkłady, żeby uzyskać odpowiedni dla mojej skóry odcień. Najczęściej robię to na grzbietowej powierzchni dłoni a następnie palcem nakładam na policzki, nos, brodę i czoło.

Żeby idealnie rozsmarować mój podkład używam mięciutkiego pędzla do podkładów mineralnych i płynnych Sephora- naprawdę nie trzeba mieć wprawy, żeby bez problemu rozsmarować idealnie podkład na buzi.





KROK 2 to puder


Puder nakładam tym samym pędzlem co podkład. Dlaczego? Po pierwsze dlatego, że używam lekkiego pudru mineralnego Sephora w kamieniu (który może też służyć jako podkład), a po drugie dlatego, że pędzel z pudrem można spokojnie docisnąć do twarzy, nie martwiąc się jednocześnie o powstanie jakichkolwiek smug- akurat w tym przypadku ten pędzel jest rewelacyjny.

Jeśli masz skórę suchą, nakładaj puder jedynie wokół nosa i na czoło.


KROK 3 to bronzer i róż 


Aby dodać mojej bladej twarzy cieplejszego koloru nakładam bronzer najczęściej według tej zasady:

Czyli: 
Żeby optycznie pomniejszyć czoło, nakładam bronzer na jego górne części.
Żeby wysmuklić nos, nakładam bronzer na jego boki.
Żeby uwydatnić kości policzkowe, nakładam bronzer tuż pod nimi, delikatnie kierując pędzel w górę (NIGDY W DÓŁ).



Do nałożenia różu wystarczy się uśmiechnąć i delikatnie dotknąć szczyty policzków pędzlem, kierując go do linii włosów- tak by delikatnie połączył się z bronzerem. Niżej mała ściągawka, jak stosować róż w przypadku różnych kształtów twarzy.

Róż w słoiczku lub kremie to dobre wyjście dla skóry suchej. 





KROK 5 to brwi


Brwi podkreślam cieniem (w odcieniu odpowiadającemu naturalnemu kolorowi brwi). Zawsze zaczynam od wewnętrznego końca brwi i podążając za ich naturalnym kształtem lekkimi pociągnięciami wypełniam ich kontur.

Tuszem do brwi ujarzmiam je, zaczesując zawsze w górę i delikatnie w bok.

A to mój bestseller:




KROK 6 to cienie do powiek


Kiedy wiem, że tym razem użyję nie tylko eyelinera, ale też cieni do oczu to zaczynam od nałożenia bazy pod cienie. Nakładam ją na całą powiekę ruchomą, aż do łuku brwiowego. 

Następnie na tę bazę i na powiekę dolną nakładam jasny cień w kolorze kości słoniowej.

Kiedy w planie mam makijaż taki jak na zdjęciu wyżej:

Zaczynam od nałożenia cienia najciemniejszego (w tym przypadku brązu) na zewnętrzne kąciki oka dochodząc aż do załamania powieki. Ten cień nakładam też do połowy powieki dolnej.

Następnie najjaśniejszy cień (złoty) nanoszę od kącika wewnętrznego aż do połowy powieki górnej i dolnej.

Cień różowy nakładam pomiędzy cień brązowy a złoty tak, by delikatnie połączył te dwa kolory.

*do każdego koloru używam innego pędzla

Cieniem neutralnym (np. tym który nałożyłam na bazę) delikatnie blenduję, czyli rozcieram krawędzie cieni, by nie były zbyt ostre.

Żeby uzyskać trwałość cieni i wyciągnąć ich mocniejszy kolor trzeba pomoczyć pędzel- np. w preparacie Duraline Inglot, a następnie powtórzyć kroki opisane wyżej, delikatnie dociskając pędzel do powieki. Czynność ta sprawi, że kolory cieni naprawdę nabiorą mocy. Zawsze robię to na końcu i bardzo delikatnie, żeby nie powstała żadna niechciana plama- takie "utrwalone" cienie ciężko się blenduje.





KROK 7 to eyeliner


Czarny eyeliner nakładam zawsze tuż przy górnej linii rzęs. Kilka razy sprawdzam, czy linia ma jakieś załamania czy przerwy- wtedy trzeba je skutecznie uzupełnić.

Jeśli chcecie podkreślać też dolną powiekę, pamiętajcie, żeby obie linie "spotkały się" w zewnętrznym kąciku oka i że dolna kreska ma być delikatniejsza.

Nie mam ulubionych tuszy do kresek- ważne żeby wypracować sobie umiejętność malowania idealnych linii- bez znaczenia jest więc czy będzie to pędzelek twardy, miękki czy może pisak :)


KROK 8 to tusz do rzęs


Kiedy nakładam tusz, trzymam szczoteczkę równolegle do podłoża, malując rzęsy od samej ich podstawy. W trakcie tuszowania obracam szczoteczkę, aby rozdzielić rzęsy i uniknąć powstawania grudek. Zazwyczaj nakładam dwie lub trzy warstwy tuszu.

Uwielbiam tusze najczarniejsze z czarnych :) natomiast żeby uzyskać delikatniejszy efekt super rozwiązaniem są tusze brązowe.

Jeśli tak jak w tym makijażu używam sztucznych rzęs to najczęściej są to kępki. Ich aplikację zaczynam od zewnętrznego kącika oka. Po zanurzeni kępki w kleju należy odczekać kilka sekund, żeby klej częściowo zaschnął- jest do gwarancja dobrego trzymania :)


KROK 9 to usta

Naturalny kolor ust jest wyznacznikiem podczas wyboru odcienia szminki. Ja uwielbiam neutralne i jasne kolory, ale jeśli chciałybyście poszaleć, to można pokierować się tymi zasadami:





Krok 10 to lustro

Ostatnią rzeczą przed wyjściem z domu jest spojrzenie w lustro i...

no właśnie, i co?



I nie ma być fine, tylko beautiful!!!


Tego Wam życzę codziennie!!!


Jeśli macie pytania to pytajcie.

Buziaki, Martyna :)



Korzystałam z:
 Bobbi Brown "Perfekcyjny Makijaż"
www.wizaz.pl
www.makeupandbeauty.com
www.funnyjunk.com
www.pinterest.com


niedziela, 19 stycznia 2014

…małe co nie co dla gości…


Od jakiegoś czasu na przyjęciach weselnych na miejscach dla naszych gości pojawiają się upominki od Państwa Młodych. Jest to bardzo miły zwyczaj. Dziś podpowiemy wam kilka propozycji takich prezentów. Dobór takich upominków najczęściej jest uzależniony od naszego funduszu jaki chcemy na nie przeznaczyć. Jeśli mamy mniejszą liczbę gości możemy sobie pozwolić na droższy prezent. 



Formą takiego upominku mogą być słodkości, cukiernie mają ogromny wybór od piernikowych serduszek do pralinek. Jeśli chcemy, aby goście otrzymali bardzo indywidualną i wyjątkową pamiątkę możemy dać im coś związanego już z samą Parą Młodą. Wizytówki na stołach często mogą pełnić formę takich prezentów, będą wtedy związane ściśle z naszymi dekoracjami. Dobrym  i sprawdzonym pomysłem są zielone jabłuszka, czy też inne owoce, drobne kwiatki w  małych doniczkach z wypisanym imieniem i nazwiskiem gościa. Zamiast kupować coś gotowego możemy sami przygotować takie drobiazgi. Świetnym pomysłem są wszelkie gadżety kuchenne, które zostaną wykorzystane w kuchni np. małe słoiczki z miodem. Najważniejsze,  żeby były to małe drobiazgi, które będą miłym wspomnieniem naszego wesela.

A teraz zróbmy coś same …






Pozdrawiam, Olga

środa, 15 stycznia 2014

Druhna, druhna, ach to ty!

Z: www.picstopin.com


No właśnie...zostałaś poproszona o bycie świadkiem Panny Młodej? 
Czeka Cię ogromne wyzwanie. To już nie tylko bycie druhną, a wiele obowiązków i dotrzymanych terminów! 
Zadowolona Panna Młoda to jedyny cel jej świadka- 
przeczytajcie zatem kilka rad skierowanych właśnie do pierwszej druhny Panny Młodej.



Bądź pomysłowa! 

Weźmy na przykład wieczór panieński- łatwo jest rzucić kilka serpentyn, postawić wódkę na stole i założyć korony...ale jest tyle możliwości! Jeśli Panna Młoda lubi się bawić- idźcie na imprezę...jeśli jest domatorem- wymyśl coś, co każdy z przyjemnością będzie robił!


Oto kilka pomysłów:

Zamiast kupować ozdoby- zróbcie je! Świetny tutorial jak zrobić piękną opaskę z kwiatów: 











Przygotujcie dla Panny Młodej tablice inspiracyjne! Pomoże jej to, jesli jeszcze nie jest zdecydowana np. na kolor dodatków i dekoracji!

Takie kolaże można łatwo zrobić dzięki programowi Picasa- znajduje się tam specjalna opcja: utwórz kolaż




Z: Pinterest.com



Wspólnie ustalcie, co może znaleźć się w APTECZCE PANNY MŁODEJ, a potem zróbcie ją!


Z: Pinterest.com



Stwórzcie jedyne w swoim rodzaju wizytówki na stoły. Wcześniej z Panną Młodą ustal w jakim charakterze mają być- musisz mieć czas aby zaopatrzyć się w niezbędne do tego materiały!


Z: http://www.oncewed.com/diy/diy-wedding-watercolor-escort-cards/

I mój faworyt:

Przepiękne wiatraki!!!



Z: http://www.projectwedding.com/ideas/309963/pinwheel-escort-cards



Jeszcze kilka pomysłów jak mogą wyglądać takie wizytówki:





Panna Młoda wie już w jakim kolorze będzie dekoracja na jej ślubie? Zaproponuj jej przyozdobienie sali, krzeseł lub stołów 
PIĘKNYMI POMPONAMI WASZEJ ROBOTY! 

Zobaczcie jakie to proste!






Z: http://whimsicalwonderlandweddings.com/2012/04/diy-ombre-tissue-paper-pom-poms-tutorial.html






Zadbaj o wizualną stronę Waszych koktajli...Niech nie tylko smakują, 
ale i cieszą oko!!!

(Szklane butelki można dostać na allegro i sklepach internetowych- 
tańszy sposób to znalezienie jakiejś ciekawej butli w supermarkecie i codziennie wypijać po jednej :D)




Żeby wykonać wszystkie wyżej wspomniane rzeczy naprawdę nie trzeba się wiele natrudzić...Większość elementów do ich wykonania jest dostępnych w zwykłych supermarketach-

Pamiętajcie, że liczy się pomysł, a nie to ile wydacie na organizację wieczoru panieńskiego pieniędzy!!!



I jeszcze parę rad dla przyszłej druhny:




Bądź zadowolona! 

Wiadomo, że każdy ma gorsze dni- nie przenoś ich jednak na Pannę Młodą, bo na pewno ma wystarczająco dużo stresu- poprostu napełniaj ją radością!



Bądź szczera, ale nie złośliwa!

 Panna Młoda pyta Cię o zdanie, bo Ci ufa, dlatego staraj się w łagodny sposób przekazywać coś, 
co uważasz że nie powinno mieć miejsca na jej weselu...


Bądź pomocna i dostępna dla niej! 

Panna Młoda musi wiedzieć, że może na Ciebie liczyć...Wybierz się z nią po suknię lub na spotkania organizacyjne!


  Kieruj się jej wizją!

Nie narzucaj swoich upodobań co do stylu czy charakteru ślubu lub wieczoru panieńskiego...




A w dniu ślubu:

- Goście muszą wiedzieć, że wszystkie problemy i zapytania powinni kierować do Ciebie, a nie do Panny Młodej!

- Miej przy sobie apteczkę Panny Młodej!

- Pomóż jej się ubrać i dopilnuj by wiedziała, że wygląda cudownie!

- Wznieś toast!

- Dopilnuj by Panna Młoda nie zapomniała zjeść i dobrze się bawić :) !



A Wy? 

Chciałybyście mieć taką kreatywną druhnę?

Co jeszcze wg Was jest zadaniem druhny/ świadka?

  
Czekamy na Wasze komentarze- wspólnie możemy stworzyć swego rodzaju listę zadań!



Buziaki, Martyna :)



sobota, 11 stycznia 2014

Ah ten pan młody…

Większość rzeczy przy organizacji kreci się jednak wokół panny młodej a jakbyśmy tak na chwile zamienili obszar zainteresowania...


W tym poście najważniejszy będzie pan młody!!!

Znając panów i wśród nich znajdą się ci, którzy uwielbiają grac pierwsze skrzypce, ah niech będzie damy im te 5 minut . Garnitur skrojony na miarę to konieczność . Każdy mężczyzna wygląda w nim nieziemsko od jakiegoś czasu bardzo modny jest paro dniowy zarost na twarzy panów - nawet podczas ceremonii. A wiemy ze 3 dniowy zarost plus skrojony garnitur = jedynie zachwyt w oczach kobiet. Akcenty kolorystyczne możemy wkraść w garderobę panna młodego w skarpetkach , muszce, krawacie, szelkach mamy tyle możliwości.  Garnitur nie musi być czarny grafitowy, spróbujmy z  różową , zieloną marynarką. Pamiętajmy, że to nasz dzień i to my decydujemy w czym chcemy wziąć ślub. Kolorowe akcenty są zabawne, przykuwają uwagę świetnie oraz wychodzą na zdjęciach. 







Pozdrawiam, Olga.

wtorek, 7 stycznia 2014

NASZYJNIKOWE LOSOWANIE


Drogie Dziewczyny i Chłopaki!


Proponujemy Wam zabawę, w której możecie zdobyć ten oto ręcznie robiony naszyjnik:


Więcej o naszyjniku:
 http://slubnyplan.blogspot.com/2014/01/naszyjnikowe-love.html



Żeby wziąć udział w zabawie, wystarczy odpowiedzieć na pytanie:

Jaką biżuterię nosisz najchętniej?



Odpowiedzi zostawcie w komentarzach. Nie zapomnijcie o podaniu maila!

Losowanie odbędzie się już w niedzielę (19 stycznia)




Bawcie się dobrze!

Pozdrawiamy!!!



poniedziałek, 6 stycznia 2014

Naszyjnikowe love


Naszyjniki w wersji XXL są ważnym elementem trendów już od kilku sezonów. 
Nie jesteś do nich przekonana? To szkoda, bo te wielkie ozdoby nadadzą charakteru najprostszej stylizacji. 

http://katie-style.blogspot.com

www.thetrendbook.org



Ostatnimi czasy świat mody szaleje na punkcie naszyjników Chanel, pojawiają się na wybiegach i okładkach magazynów- perły raczej nigdy nie wyjdą z mody, więc i takich naszyjników nie musicie się obawiać- ważne, że są duże!



chanel-news.chanel.com


zeberka.pl/art/naszyjnik-chanel-bedzie-hitem-2014-roku-foto-27668



Hitem wiosny 2014 będzie też wiszący, złoty naszyjnik wyrażający emocje. Na zdjęciach poniżej kilka osób ze świata mody, prezentujących naszyjniki od Lanvin. Co prawda nie nadają się one to typowych klasycznych stylizacji, ale zawsze można nadać charakteru stylizacjom codziennym i nieco rozweselić siebie i ludzi na nas patrzących ;)




http://styleblazer.com/189745/currently-trending-word-jewelry/
No i już tematycznie nawiązując do naszego bloga, kilka propozycji naszyjników dla Panny Młodej- im skromniejsza sukienka, tym bogatszy naszyjnik (ja wybieram tę opcję, a Wy?)

Może się wydawać, że lubiane przez nas duże naszyjniki pasują jedynie do sukni, która ma odkryte ramiona...ale czy na pewno? 

Przeglądając mnóstwo zdjęć sukien ślubnych i dodatków do nich mogę śmiało powiedzieć, że nie ma na to reguły, najważniejsze, by dobrać taki naszyjnik, w którym będziesz się czuła nieziemsko! 

www.emmalinebride.com

www.onewed.com

http://www.efashionhelp.com


http://baysidebride.com

Znalazłam też małą ściągę:

Konkretny dekolt to konkretny rodzaj naszyjnika :D


http://pearlbuzz.love-my-pearls.com

Tu ciekawy artykuł o długościach naszyjników: http://www.glampop.pl/informacja/31/jak-dobrac-odpowiednia-dlugosc-naszyjnika




Po tym krótkim wstępie w naszyjnikowe love, zobaczcie jak łatwo zrobić swój własny, autorski naszyjnik XXL:

Co jest potrzebne?

- Filc biały i kremowy
- Nitka biała i kremowa, igła
- Koraliki perełki
- Kawałek tasiemki, koronki i cienkiego materiału
- Klej i nożyczki




Chciałam zrobić naszyjnik z kwiatków, dlatego z filcu w obu kolorach wycięłam koła o różnej średnicy:



Z tego wyciętego koła trzeba zrobić takiego wężyka jak widać na poniższym zdjęciu. Żeby wyszedł ładny kwiatek filc zwija się od końca wężyka :D


Najpierw naprodukowałam kwiatków, różnej wielkości. Żeby trochę urozmaicić, podczas zwijania filcu dodałam kolorową wstążkę lub koronkę- nie zmienia to sposobu zwijania- zawsze powstanie kwiatek :)

Następnie z tego samego filcu wycięłam bazę, na którą potem naszywałam kwiaty. Miałam pod ręką kawałek cienkiego materiału, więc na tę filcową bazę nałożyłam jeszcze jeden odcień beżu.

Ostatnim krokiem było zdobienie koralikami. Tu już nie będę się rozpisywać jak to robiłam, bo to akurat zależy od gustu każdej z Was...

I efekt jest taki:







 A tak naszyjnik wygląda na żywo: 
(Mam tak ładną firankę, że mogłaby spokojnie być welonem! :)





Makijaż wykonałam szybko, żeby uchwycić jeszcze trochę słońca.
Brązowego cienia użyłam tylko w zewnętrznym kąciku oka, wyciągając go delikatnie ku górze.
Wszystko to roztarłam w kierunku wewnętrznej części oka, a na jego środkową część nałożyłam jasny, kremowy cień.
Na swoich włosach próbowałam zrobić słowiański warkocz- ostatnio bardzo modny- nie tylko ze względu na popularność jednego z utworów :P Niestety, trzy włosy na krzyż nie jest łatwo zapleść w ładny warkocz :D


A Wy? Lubicie handmade'owe dodatki? 

Ja bardzo! Tym bardziej, że ostatnimi czasy omijam centra handlowe wielkim łukiem!

Miłego wieczoru ode mnie, a już jutro obiecana niespodzianka!!!




Martyna :)



Korzystałam z:


Napisz do nas wiadomość

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *